Polcia(KCJB)

piątek, 12 listopada 2010

Rozdział 9 "Poczatek udawanej miłości"

Tak minęły 4 dni.
Ja ćwiczyłam swój układ z Codym a Alex z Maxem.
Pokazaliśmy pani co umiemy.Już zostały nam tylko 2 dni obozu.
Przez cały czas nie utrzymywałyśmy kontaktu z Chrisem i Justem.
Max i Cody chcieli się z nami spotkać nad rzeczką.
Ja z Alex postanowiłyśmy zerwać z Chrisem i Justinem.
Bardziej podobali na się Cody i Max.
Po zajęciach poszłyśmy się przebrać.Chłopków już nie było.
Postanowiłyśmy zadzwonić i zerwać z chłopakami (Chrisem i Justinem).


Rozmowa tel.Alex i Chrisa.
C-Hej skarbie co słychać??
A-Dobrze.Musze ci coś powiedzieć.
Już nic do CB nie czuję.zrywam.


Koniec rozmowy


Tak samo było u mnie.
Przebrałyśmy się w to....
Ja spodnie koszulka buty
Alex spodnie koszulka buty
Wyszłyśmy z domku.Nad rzeczką czekali na nas chłopaki.
Co-Siemka!! Ładnie wyglądacie.
A,P-Dzięki.
Usiedliśmy na trawie i gadaliśmy.Powiedziałyśmy o zerwaniu.
Co-To jeśli z nim zerwałaś chciał byś być ze mną.???
P-Myślę że jest taka opcja.
Pocałowałam go czule w usta.
Kilka metrów dalej.
Max-Chcesz ze mną być.????
A-Tak!
Zaczęli sie całować.Siedzieliśmy tam jeszcze troche.
Ja z Alex zaczęłyśmy się trząść.
Co-Zimno wam.
A,P-Tak!!
Chłopaki swoje bluzy.
P-Może już chodźmy.Trzeba się jeszcze spakować.Jutro wyjeżdżamy.
M-Nom niestety.
Wszyscy się podnieśliśmy.Trzymając się za ręce poszlismy do domku.
Kiedy wszyscy się spakowali.
Przebrałyśmy się w piżamy.Gadaliśmy jeszcze trochę.Poszliśmy spać.

1 komentarz: