Polcia(KCJB)

poniedziałek, 29 listopada 2010

Rozdział 17 "Osiemnastka"

2 lata później.
Mamy już po 18 lat.
Dzisiaj są moja i Alex osiemnastka.
Jest 16:00.
Właśnie zaczyna się impreza.
Ja byłam ubrana tak sukienka buty torebka
A Alex tak sukienka buty torebka
Ja tańczyłam z Alex.
Nagle na scenie stanęli Chris i JB.
J-Paula i Alex możemy waz tu oprosić.
Spojrzałyśmy się na siebie i poszłyśmy na scenę.
JB uklęknął przede mną.
J-Paula wyjdziesz za mnie.Kocham cię.
Stałam jak wryta.
P-Ta..tak.
Włożył mi pierścionek na palec.
Potem to samo zrobił Chris tylko ze z Alex(pierścionek A.)
Wszyscy nam gratulowali.
Ja i Alex wyszłyśmy przed dom żeby zaczerpnąć świeżego powietrza.
Doszli chłopcy.
C-To jeszcze nie koniec niespodzianki.
W tym momencie podjechała limuzyna.
J-Wsiadajcie.
Złapali nas za ręce i poszlismy do limuzyny.
Po 10 min.zatrzymaliśmy się przed jakimś domem.
Staliśmy przed nim.
J-To jest nasza wspólna chata.
Wtuliłyśmy się w chłopców.
Ja szepnęłam Jb.
P-Dziękuje.
Pocałowaliśmy się.
Weszliśmy do środka.
Na dole była kochania,duży salon,łazienka,pokój gościnny.
U góry był szeroki korytarz a na ścianach był zdjęcia paczki.
Na końcu korytarza było doże zdjęcie naszej 4.
Była tam pokój Krysi i Alex.
U nich na jednej ze ścian było fototapeta.
Było to ich zdjęcie jak się całują.
Mieli łazienkę w pokoju.
Potem poszłam do pokoju gościnnego.
Na koniec poszłam do naszego pokoju (mojego i Justa).
Był piękny.
Tak samo jak u tamtych na ścianie było zdjęcie jak całuje się z Justem.
Tylko że pod zdjęcie było napisane LOVE FOREVER .

Tez mieliśmy łazienkę w pokoju.
W korytarzu była jeszcze jedna.
Zeszłam na dół nad basen gdzie wszyscy siedzieli.
P-Tu jest cudownie.
A-A tak w ogóle skąd wzięły się tu nasze rzeczy ???
J-A to już tajemnica.
P-Wracajmy już na imprezę.
C-Ok!!
J-Ale jeszcze ostatni prezent.
A-Ok.
Poszliśmy do ogromnego garażu.
Stały tam 4 fury.
Mi i Alex kopary podały.
J-Ten twój Alex.
Obrał się o taki samochód.
A-Dziękuje.
Przytuliła chłopaków i wsiadła do samochodu.
(my już mamy prawko)
J-Ten jest twój Pula.
Pokazał no to cacuszko.
Ja tez ich przytuliłam.
Po 10 min. pojechaliśmy limuzyną na imprezę.
Po melanżu pojechaliśmy wszyscy do nowego domu.
Tego dnia zrobiłam TO z Justem tak samo jak Alex z Chrisem.
_____________________________________________________
Elosz!!!
:)))))))
Nara

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz