Polcia(KCJB)

poniedziałek, 15 listopada 2010

Rozdział 14 "Zwykł dzień"

Obudził na dźwięk telefonu.To już jest czwarte.Rodziców nie ma już 4 dzień.
Jutro są moje i Alex urodziny.
P-Alex wstawaj twoja mama dzwoni.
Alex zerwała się z miejsca i odebrała tel.
Po czym obudził się Chris.Justin dalej spał.
Podeszłam do niego i pocałowałam go w usta.
Ten tylko udawał że śpi i przyssał się do mnie.
Ja się oderwałam od niego i zaczęłam uciekać.
On zaczął mnie gonić.
Po 5 min.byłam tak zmęczona że położyłam się na łózko u mnie w pokoju.
Za chwilę Justin na mnie skoczył.
Zaczęliśmy się brechtać a potem całować.
Całowaliśmy się i całowaliśmy.
Jak skończyliśmy to zeszliśmy na dół i oznajmiliśmy że idziemy do skate parku.
Chłopaki poszli się przebrać i wziąć deski.
My przebrałyśmy  się w to
Ja spodenki buty koszulka deska
Alex spodenki koszulka buty deska
Przyszli po nas JB i Krysia.
Zamknęłam drzwi.
W skateparku była cała paczka.
Zaprosiłyśmy ich na urodziny.
Wszyscy jeździliśmy i gadaliśmy.
Potem tylko my we 4 (Ja,Justin,Chris,Alex) poszliśmy na lody.
Cały dzień spędziłyśmy z chłopakami.
wróciłyśmy do domu chłopaki spali dzisiaj u siebie.
Przebrałam się i położyłam na łózko.
Dostałam SMS:
JUŻ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ SIĘ JUTRA.
KOLOROWYCH SNÓW.
KOCHAM CIE :*:*:*:*JUSTIN.
odpisałam mu:
JA TEŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ.
KOLOROWYCH.
JA CB TEŻ:*
PAULA.

Zasnęłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz