Polcia(KCJB)

czwartek, 30 grudnia 2010

Rozdział 7"Zaproszenie do kina"

Obudziłam się z bóle głowy.
W pokoju już nikogo nie było.
Poszłam do kuchni.
Tam dziewczyny robiły śniadanie.
L-Gdzie wszyscy.??
K-Poszli rano.
Usiadłam przy stole i przypominam sobie wszystko co działo się wczoraj.
Em podała mi śniadanie
Dostałam SMS:
HEJ!!!POSZŁABYŚ DZISIAJ ZE MNĄ DO KINA.?
BUZIAK TOM:*

L-Kto dał Tomowi mój nr.
K-Ja. Tylko nie bij.
Ja i Kate zaczęłyśmy się ganiać po całym domu.
Na końcu wybiegłyśmy do ogródka.
Trzymałam Kate.
Ona się potknęła i wpadłyśmy do basenu.
L-Zabije cię!!!!!!!- i w brecht.
K-Jestem za młoda żeby umierać.
Stałyśmy w tym basenie chyba 10 minut śmiejąc się.
Potem każda poszła się przebrać.
Była godzina 11:00.
Przypomniałam sobie o SMS
Odpisałam mu:
HEJ!!CHĘTNIE Z TOBĄ PÓJDĘ.S

POTKAJMY SIĘ POD KINEM O 17:00.

Wzięłam ciuchy i weszłam do łazienki.
Przebrałam się w to spodenki,szpilki.torebka.koszulka.
Zeszłam na dół.
Przyszedł SMS:
OK!!!
DO ZOBACZENIA :*

Na kanapie siedziały dziewczyny i oglądały MTV.
L-Mam pomysły!!-Wydarłam się wchodząc do pokoju.
K,EM-Jaki????
L-Chodźmy na sklepy a potem do skateparku.
Jeszcze tam nie byłyśmy ok????
Spoko.
One poszły na górę się jakoś inaczej ubrać.(bo siedziały w dresach)
Ja usiadłam na kanapie i oglądałam TV.
Po 10 min. dziewczyny zeszły.
Kate wyglądał tak spodenki,szpilki,koszulka,torebka.
Em tak spodenki,koszulka,szpilki,torebka.
L-Wj a ta w ogóle to gdzie jest twoja ciocia i Libby.??-Spytałam Em.
Em-Zapominam ci powiedzieć że o 11:00 jak jeszcze spałaś przyjechała moja ciocia.
Zabrała Libby i powiedział że jadą na Hawaje i wrócą na koniec wakacji.
Pojechała tam ze swoim nowym chłopakiem.
Było jej przykro że musi nas zostawiać ale nie może też nie jechać.
L-Zajebiście !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
K-Nom!!!Dobra idziemy.
Em wzięła klucze i wyszłyśmy.
Na zakupach był niezły łach.
Wszystkie podrywałyśmy jakiś kolesi.
Po skończonych zakupach poszłyśmy do domu.
Zostawiłyśmy zakupy i przebrałyśmy się w luźne ubrania.
Ja spodnie,koszulka,buty
Kate spodnie,koszulka,buty
Em koszulka,buty,spodnie
Każda wzięła swoja deskę.
K taką
L Taką
Em taką
Jak wychodziłyśmy z domu była 15:00.
W skateparku trochę pojeździłyśmy i o 16:00 byłyśmy w domu.
Ubrałam się w to spodnie,szpilki,koszulka,torebka.
Wyszłam z domu.
Do miejsca spotkania doszłam równo o 17:00.
Przed kinem stał ..........................

________________________________________
Siemka!!
Macie 6 rozdział.
Mam nadzieje że się podoba.
Dodawać komy!!!!!!!!!!
Pozdrawiam.
Do NN 

środa, 29 grudnia 2010

Rozdział 6 "Zabawa"

W drzwiach stali ...............................

Justin,Chris i jeszcze jakaś 2 chłopków.
L-Siemka!
Dałam Justinowi i Chrisowi po buziaku w policzek.
J-Hej.To jest Rayan a to Chaz.
R,Ch-Siemka!
Weszli do środka.
Zapoznali się z dziewczynami i zaczęła się zabawa.
JB powiedział że przyjdzie jeszcze jego znajomy Tom.
Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.
Poszłam otworzyć.
Stał w nich bardzo ładny blondyn.
L-Ty to pewnie Tom tak ??
T-Tak a ty Lily?
L-Tak.Zapraszam.
On wszedł a ja poszłam po %.
Zeszłam na dół.
Po godzince wszyscy byli najebani.
Ja cały czas tańczyłam z Tomem.
Nie powiem zaczyna mi się podobać.
Jednak do Jb czuje więcej.
Ale wiem że z nim nigdy nie będę więc sobie odpuszczam ;/
Zaczęliśmy grać w butelkę.
Ja całowałam się prawie cały czas z Tomem.
Kate cały czas z Chrisem.
Każdy położył się na swojej łóżko.
Ja leżałam z Tomem.
Kate z Chrisem.
Libby z Rayanem chyba się całowali.
Tak samo jak Em z Chazem.
Justin leżał na stole i gapił się jak leże przytulona z Tomem.
W jego oczach było widać ból?
Nagle ktoś zadzwonił do drzwi.
Byłam zdziwiona bo jest 2:00 w nocy.
Poszłam otworzyć.
Za mną szedł JB.
Otworzyłam.
W drzwiach stała Jasmine Villegas.
Rzuciła się na Justa i zaczęła całować.
Teraz wiem że muszę go sobie odpuścić.
Poszła do pokoju.
Wtuliłam się w Toma i zasnęłam.



_________________________________________
Elosz!!!!!
NOWY BOHATER: 
Tom Gray.
Mieszka w Kanadzie.
Jeździ na desce i BMX.
Koleguje się JB.
Zakochuje się  w Lily.
Do NN.

wtorek, 28 grudnia 2010

Rozdział 5 "Domówka"

C-NO ..................................................................

JB wstał i stanął nad Chrisem.
Zaczął podnosić pięść.
C-Chłopie żartowałem.
J-Mam nadzieje.
C-Kate jest lepsza-uśmiechną się głupio.
J-Krysia się zakochała hahah.
Podał rękę Chrisowi.
On wstał i poszli do domów i po chłopaków.

Pięknymi oczętami dziewczyn.
Szłyśmy do sklepu a Kate cały czas nawijała o Chrsie.
Chris to Chris tamto.
L-Kate stop.Już starczy!!
K-Dobra.
Weszłyśmy do sklepu.
Kupiłyśmy tylko %.
Resztę kupiły Em i Libby.
Doszłyśmy do domu.
Była godzina 17:00.
Położyłam procent i poszłam na górę.
Zaczęłam się przebierać.

Kiedy skończyłam wyglądałam tak
sukienka,buty
Zeszłam na dół tam już wszystko było przystrojone.
Dziewczyny były ubrane tak
Kate sukienka,buty
Libby sukienka buty
Em sukienka,buty
Pomogłam im jeszcze robić jedzenie.
Równo o 19:00 zadzwonił dzwonek.
Poszłam otworzyć.
W drzwiach stali ...............................

___________________________________
Elosz!!
Wiem trochę krótki ale
następny będzie dłuższy.
Pozdrawiam wszystkich którzy to czytają.
Dodawać komy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Do nn.:*
Odwieszam !!!
Jednak ktoś  to czyta!!! :))
Dzięki za wsparcie dziewczyny:))
Do NN:)

Zawieszam !!!!

Zawieszam!!!!
Prawie nikt tego nie czyta:(((
Jak coś to piszcie 18278607 gg
Nie wiem czy jeszcze w ogóle tu kiedyś wrócę :/


Może do NN
PA

Rozdział4"Wygłupy nad jeziorkiem"

Poszłyśmy do parku gdzie czekali na nas ..........................................

Chris i ten koleś w kapturze.
Podeszłyśmy do nich.
L-Siemka!!!
C-Elo.
K-To co robimy ???
C-Może chodźmy nad jeziorko.Nie ma tam tak dużo ludu.
K,L-Ok.
Kate poszła do przodu z Chrisem a ja szłam z tyłu z kapturkiem (hehe).
Ka(kapturek)-To z tobą tańczyłem w clubie  prawda ???
L-Tak.
Ka-Było zajebiście.-zrobił głupawy uśmieszek.
Wtedy zobaczyłam że to Justin Bieber.
L-Lily-podałam rękę.
Właśnie doszliśmy do jeziorka.
J-Justin.-uśmiechną się.
Uwielbiam ten jego uśmiech.
Doszli do nas Chris i Kate.
L-Co teraz???
J-Idziemy na kładkę.
Dałam znak mojej kumpeli i pobiegłyśmy.
Chłopaki zaczęli nas gonić.
Wygłupialiśmy się i łachaliśmy
W końcu ja położyłam się na trawie.
Koło mnie zaraz pojawił się JB.
L-Ja pierdole zaraz mi płuca wypadną
i brecht.
J-Ja je s powrotem wsadzę(bez skojarzeń).
Justin podniósł się i wziął mnie na ręce.
Biegł w stronę jeziorka.
L-J nie proszę będzie mi zimno.
J-Dam ci bluzę.
Już nic nie zdarzyłam powiedzieć.
L-Uduszę cie.!!!!!!
Zaczęliśmy się ganiać.
Zobaczyłam że Kate popchnęła Chrisa z pomostku i wpad do wody.
L-Brawo.!!Moja krew.
Chris się wyczołgał na brzeg i wrzucił Kate.
Była godz. 16:00.
Cała 4 usiadał na trawie.
L-Zapomniałabym

L-Wpadniecie dzisiaj do nas na impreze.
Weźcie kumpli.
C,J-Ok!!!
K-Dobra mi się zbieramy bo trzeba iść do sklepu.
Dałysmy chłopakom buziak w policzek i poszłyśmy.


Gałami Justa i Chris.
J-Ja pierdole Lily jest zajebista.
C-Nom!!
J-Że co ona ci się podoba ???-Spojrzał złowrogo (haha) na Chrisa.
C-NO ..................................................................


_____________________________________________
Elo!!
Miłego czytania:)
Pozdro dla OLCI I KAMCI
I CZYTELNICZEK.
Do nn.

poniedziałek, 27 grudnia 2010

Wesołych Świąt

Sorki że tak późno ale nie miałam czasu Wesołych Świąt.

Dużo szczęścia, eee... to banalne.
Dużo seksu, aaa... to normalne.
Dużo kasy, yyy... nie wiem skąd.
Oj, po prostu wesołych świąt!


Życzy Polcia wszystkim beliberką i czytelniczką:))

Rozdział 3 "Spotkanie"

Rano obudziły mnie krzyki Kate.
Usiadłam na łóżku a do pokoju wbiegła moja kumpela ściskając tel.
L-O co caman??-spytałam zaspana.
K-Chris do mnie napisał.!!!!!!!Chris Beadles!!!!!!!!
L-AAAAA!!!!!!!
K-Chce się z nami spotkać!!!!!AAAAAA
L-Jak?? Gdzie ??? Kiedy ????-cały czas się darłam.
K-Dzisiaj o 12:00.
L-AA!! Spoko a która jest ????
K-10:30
K-Tylko jest problem.
L-Jaki???
K-Mam iść tylko we 2.
L-Kurwa!!Dobra powiemy że idziemy się przejść.
K-Spoko.
Kate wyszła a ja poszłam się przebrać.
W to spodenki,buty,bluzka.
Zeszłam na dół.
Kate była już ubrana tak spodenki,bluzka,buty.
Libby czytała jakąś kartkę.
Li(Li-Libby)-AA!!-zaczęła się drzeć.
Pomyślałam "Kurwa następna"
L-Co??
Li-Moja stara pojechała wróci jutro po południu.
K,Em,L-Melanż!!!!!!!!!!
Li-Ok to o której.???
Em- O 19:00
K,L-OK!!
Ja pomyłam że przyprowadzimy chłopaków.
L-Ja przyprowadzę fajnych chłopaków.-puściłam oczko Kate.
Em-Co wy kombinujecie??
K,L-Niccccccccccc.
L-To wy robicie zakupy ok???
Em,Li-Ok to wy zapraszacie ludzi stoi ???
K,L-Stoi.
Ja i Kate wyszłyśmy z domu.
Poszłyśmy do parku gdzie czekali na nas ..........................................
__________________________________________________ 
Siemka!!!!
Tu jest dalszą cześć.
Wiem do du*y:(
Do NN

Rozdział 2 " Impreza"

Kiedy weszłam ja i Kate zaczęłyśmy się bardzo cieszyć ponieważ..................................

było tam mnóstwo ludzi wszyscy pili i tańczyli.
To były nasze(moje i Kate) marzenia żeby pójść na porządną imprezę w clubie.:)
Poszłyśmy wszystkie do stolika.
Zobaczyłam że obok przy stoliku siedzi grupka chłopaków.
Zdawało mi się że jeden to Chris Badeles.
Jeden miał kaptur na głowie więc nie widziałam twarzy ale kogoś mi przypominał.
Libby zamówiła drinki.
Ja wyjebałam 6 a Kate 5.
Poszłyśmy na parkiet.
Tańczyłyśmy i wygłupiałyśmy się jak pojebane.
Po 6 piosenkach na parkiecie zostałyśmy tylko ja i Kate.
My po prostu uwielbiamy się bawić.
W końcu zaczęła lecieć wolna piosenka.
Do mnie podszedł koleś ten z kapturem na głowie  który siedział przy z stoliku z grubą chłopaków.
Do Kate ten  który wyglądał jak Chris Beadles.
Przez cały czas zastanawiałam się czy Kate naprawdę nie tańczy z Chrisem.

Mnie się zdawało że ja skądś znam chłopaka z którym tańczę.
Na koniec zorientowałam się że to naprawdę Chris.
Kate właśnie wymieniał się z nim nr.tel.
Po skończonym tańcu wszystkie 4 weszłyśmy na parkiet i tańczyłyśmy do szybkich piosenek.
Cały czas czułam na sobie wzrok tego chłopaka z którym tańczyłam.

4 godz.później

Zaczęłyśmy się już zbierać.
Kiedy wyszłyśmy z clubu pojechałyśmy taxi do domu.
Wszytki były tak zmęczone że tylko przebrały się w piżamy i poszły spać.

_____________________________________________________________
Siemka!!!
Macie dalszą część 
Mam nadzieje że się podoba.
Pozdro.Dla OLCI I KAMCI.
i dziewczyny które to czytają.
Wiem że beznadziejne:/
Dawać komy!!!!!!!!!
Do następnego:))

Rozdział 1 "Kanada"

Wstałam o 5:00.
Przebrałam się w spodnie koszulka czapka 

Pomalowałam się lekko i wyprostowałam włosy.
Schowałam telefon,wzięłam walizkę i zeszłam na dół.
Zjadłam kanapki.
Pożegnałam się z mamą i poszłam pod dom Emily.
Em i Kate już tam stały.
Podeszłam do nich.
Li-Elosz!!!!-byłam strasznie podekscytowana
K-Hej!!! Ja już nie mogę się doczekać.
Wtedy wyszła mama Em.
Zawiozła nas na lotniska.

30 min. później.

Siedzimy już w samolocie i gadamy o wszystkim i niczym.
W pewnym momencie wszystkie zamilkłyśmy. A ja wypaliłam.
Li- A tak w ogóle jak ma na imię twoja ciocia???
Wszystkie w brecht.
EM-Katrin.Mówię wam ona jest spoko.Pozwoli nam na balowanie i to ostre.
Przybiłyśmy żółwiki.

5 godz. później

Przywitałyśmy się z ciocią Em.
Pojechałyśmy do domu.
Był ogromny.
Katrin-I jak wam się podoba dom?
Paula,Kate-Jest Super!!!
Wszystkie rzuciły się do schodów,które prowadziły do naszego(Lily,Kate,Emily) pokoju.
Pokój był piękny i duży.
Po środku spała Kate obok niej przy oknie Lily a z drugiej strony Kate spała Emily.
Rozpakowałyśmy się.
Libby chciała nas oprowadzić po mieście.
Przebrałyśmy się.
Ja tak spodnie,szpilki,bluzka,torebka.
Kate spodnie,szpilki,bluzka,torebka.
Emily spodnie,szpilki,bluzka,torebka.
Libby była ubrana tak spodnie,szpilki,bluzka,torebka.
Była godzina 15:00.

Na mieście zobaczyłyśmy super club.
Spytałyśmy się czy będziemy mogły tu przyjść.
Libby powiedziała że tak bo o 20:00 zaczyna się impreza i że jej mama na pewno pozwoli.

4 godz. później

Ja siedzę w łazience i prostuje włosy,ubieram się.
Kiedy wyszłam dziewczyny już był gotowe.
Kate wyglądała tak sukienka,szpilki
Ja tak sukienka,szpilki
Em tak  sukienka,szpilki
Na dole czekała na nas Libby która była ubrana
tak sukienka,szpilki
Przed domem już czekała taxi.
Kiedy weszłam ja i Kate zaczęłyśmy się bardzo cieszyć ponieważ..................................


________________________________________________________________

C.D.N.
Hejka!!!
Wiem że trochę długo nie pisałam ale nie miałam weny.
Trochę krótki ale poprawie się.
Do następnego :***
Pozdro dla moich dziewczynek :***

sobota, 18 grudnia 2010

Zawieszam !!!!!
Nie wiem czy ktoś go czyt ale jeśli tak to piszcie 18278607 gg.
Jak ktoś napisze to odwieszę.

środa, 1 grudnia 2010

Prolog!!!!

ZAKOŃCZENIE ROKU SZKOLNEGO
Wstałam o 8:00.
Zakończenie było na 9:00.
Poszłam do łazienki i ubrałam to sukienka buty torebka.
Zeszłam na dół i zjadłam śniadanie.
Była 8:30.
Przyszły po mnie dziewczyny (kate i emily).
Em była ubrana tak sukienka buty torebka
Kate sukienka buty torebka
Wzięłam telefon klucze i wyszłam.
Przez całą drogę się wygłupiałyśmy.
Gdy weszłyśmy na sale wszyscy już byli.
Po zakończeniu wyszłyśmy przed szkołę.
Li-Zajebiście wakacje !!!!!!!-krzyknęłam.
K-W końcu !!!
Em-Dawajcie na lody muszę wam coś powiedzieć.-cwaniacko się uśmiechnęła.
K,Li-OK.
W lodziarni.
Siedzimy wszystkie przy stoliku.
K-To co chciałaś nam powiedzieć.???-spytała Em obżerając się lodami.
Em-wiem jak bardzo chcecie spotkać Justina i tych innych.Ostatnio dowiedział się
że mam tam rodzinkę.Spytałam mamy czy będę mogła pojechać z wami do cioci.
Mam się zgodziła-uśmiechnęła się do nas.
Ja i Kate siedziałyśmy z otwartymi buziami.
Li-AAA AAA!!! Ale super.A kiedy możemy lecieć.??
K-No właśnie kiedy.!!???
EM-Nawet jutro rano.To jak???A i wszystko z waszymi rodzicami ustalone.
Ja skakałam z Kate z radości całą drogę z radości.
Em opowiadała nam jaka jest jej ciocia i że ma fajną córkę o imieniu Libby.
Kiedy wróciłam do domu rodzice już byli.
Siedzieli w kuchni.
Weszłam i od razu rzuciłam
-dziękuje.
Poszłam na górę się pakować.
Potem weszłam na laptopa.
Pogadałam z dziewczynami na GG.
Włożyłam kompa do torby i poszłam spać.


____________________
Elosz !!!
Prolog 2 bloga
Dawać kom!!!!!

BOHATEROWIE

Lily Kuś.
Ma 16 lat i mieszka w Polsce.
Szalona na Maxa.
Jeździ na desce i BMX.
Słucha hip hopu itp.
Kocha taniec.
Ma 2 przyjaciółki  Kate i Emily.
Jest pół skejtów ka pół laską.
Uwielbia Justina Bieber.
Czasem nawet słucha jego muzyki.
Robi wszystko żeby w końcu go spotkać.



 Kate Hopus.
Ma 16 lat i pochodzi z Polski.
Jest strasznie szalona zawsze umie rozbawić Lily. 
Jeździ na desce i BMX.
Uwielbia śpiewać i jest w tym dobra.
Ubiera się normalnie.
Jej przyjaciółkami są Lily i Emily.
Też lubi Justa ale bardziej
ciągnie ją do jego kumpla Chrisa.
Razem z Lily robi wszystko żeby ich spotkać.



Emily Krose. 
Ma 16 lat i mieszka w Polsce.
 Tak samo jak dziewczyna szalona.
Ma 2 przyjaciółki Lily i Kate.
Interesuje się śpiewem i pisze piosenki.
Jeździ na desce i BMX.
Ubiera się zwyczajnie.
Dla niej Justin i jego paczka jest obojętną.
Ale i tak pomaga dziewczyną.


Libby Pokus.
Ma 16 lat.
Mieszka z matką w Kandzie.
Jest kuzynką Emily.
Jeździ na desce i BMX.
Nie ma koleżanek ale jest spoko.
Bardzo zakumuluje się z dziewczynami.
Interesuje się muzyką.



Justin Bieber.
16 letni Kanadyjski gwiazdor.
Jeździ na desce i BMX.
Jest bardzo szalony.
Często gra w kosza.
Jego najlepszy przyjaciel to Chris.



Chris Beadles.
Ma 16 lat i mieszka w Kanadzie.
Jeździ na desce i BMX.
Interesuje się deską (hehe jego pasja) 
Najlepszy przyjaciel  Justin Bieber.




 Rayan Butler.
Ma 16 lat i mieszka w Kanadzie.
Jeździ na desce i BMX.
Koleguj się z paczką Biebera.




Chaz Sommers.
Mieszka w Kandzie ma 16 lat.
Jeździ na desce i BMX.
Trzyma z paczka Bieber.



Katrin Pokus.
Mama Libby.
Ma 33 lat i mieszka z córką w Kandzie.
 Jest bardzo spoko.
Nawet pozwala córce pic w wakacje.



 _____________________________________________________
Siemka !!!! 
Macie nowych bohaterów!!!
Czekam na komcie !!!!!!
Pozdro dla Olci Kamci i Luli.